Uwaga! Cyberpiraci w szkole!

Wyzwiska, pobicia, kradzieże i groźby!

O tym coraz częściej słychać w szkołach. Wielu uczniów doznało nie tylko agresji słownej, ale również fizycznej oraz cyberprzemocy.

Kradzież oraz wyłudzanie pieniędzy od słabszych uczniów stają się coraz bardziej powszechne.

Nowe technologie = nowe formy przemocy!

Pojawienie się nowych technologii stworzyło nowe formy przemocy: przezwiska, wulgarne wpisy na portalach społecznościowych, szkalujące i nieprawdziwe informacje, a czasem nawet groźby - tak nastolatki gnębią za pomocą Internetu i telefonów komórkowych nielubianych kolegów.

Kto pada ofiarą?

Zazwyczaj ofiarami przemocy są dzieci nieśmiałe, z niskim poczuciem własnej wartości, więc w pewien sposób bezbronne. Nie skarżą się nauczycielom ani rodzicom, co utrudnia pomoc dziecku dotkniętemu przemocą.

Efekt?

Efektem jest unikanie szkoły, pogorszenie się w nauce, depresja, a czasem nawet próby samobójcze.

Co robić?

Dlatego tak ważne jest, aby każde agresywne zachowanie, kradzież czy wyzwiska zgłaszać osobie dorosłej (nauczycielowi, pedagogowi, rodzicom czy opiekunom). Zaś osoby dorosłe, które otrzymały niepokojące sygnały od dziecka, powinny natychmiast reagować, aby ci, którzy zachowują się agresywnie, nie czuli się bezkarnie. Poza tym osoba dotknięta przemocą w szkole, powinna mieć poczucie, że nauczyciel jest dla niej zawsze dostępny w czasie przerw i po lekcjach.

Cyberprzemoc jest obok….

Sytuacja, która przydarzyła się ostatnio 7 letniemu uczniowi, pokazuje, jak ważne jest uświadamianie o cyberprzemocy dzieci od najmłodszych lat. Nieświadomy zagrożenia ze strony kolegów pierwszoklasista, korzystając z komputera na świetlicy, zalogował się na portalu Nasza klasa. Niestety jego nieostrożność sprawiła, że starsi uczniowie podejrzeli jego hasło i je zmienili. Prywatne dane zamienili na przekleństwa i przezwiska. 

W jego ulubionej wirtualnej grze porozkradali rzeczy, które długo zbierał.

Po lekcjach siedmiolatek opowiedział rodzicom o tym , co mu się przydarzyło, a ci zgłosili sprawę dyrekcji szkoły. W tym samym czasie rodzice odzyskali dostęp do konta i usunęli przekleństwa, zaś w szkole rozpoczęły się poszukiwania sprawcy tego incydentu.

Ponieważ w sieci nikt nie jest anonimowy, bardzo szybko odkryto, że stali za tym dwaj uczniowie szóstej klasy. Sprawcy ponieśli karę oraz zostali uświadomieni, że choć przemoc jest wirtualna, boli naprawdę. Musieli też oddać chłopcu, "rzeczy" ukradzione z gry.

Wiedza, wiedza, wiedza.

Uczniowie oraz dorośli wciąż zbyt mało wiedzą o cyberprzemocy. Ofiara ze strony szkolnych rówieśników, często przekonana jest, że z jej sytuacją nic nie da rady zrobić. Nie liczy na pomoc dorosłych, bo wydaje jej się, że sprawcy są nie do wykrycia. Dlatego tak ważne jest ciągłe uświadamianie dzieci, aby nie stosowały przemocy. Nie ujawniały swoich haseł oraz prywatnych danych w sieci oraz by unikały niebezpiecznych kontaktów.

Ważne, by dzieci wiedziały, gdzie mogą szukać pomocy, jeśli staną się ofiarą cyberprzemocy.

 

Rodzice!

Częściej kontrolujcie swoje dzieci w sieci oraz aktywnie zagospodarowujcie im czas, aby nuda i chęć popisania się, nie popychała ich do przemocy.

 

Klaudia Szymczak 5a

Kółko dziennikarskie Akuku